Kawałek brzmi zawodowo, jak jakaś Noisia conajmniej. Strasznie podoba mi się zróżnicowane podejście do warstwy rytmicznej. Są tutaj współczesnie brzmiące bity drum'n'bass z wysoko strojonym snare, ale też przeplatają się spójnie z loopami typu 'Amen Break' a na dodatek pojawiają się wstawki syntetycznego basu, który gra tak jakby imitował połamaną perkusję. Bardzo dobrze się tego słucha, naprawdę mocny i spójny połamaniec, a do tego ma w sobie coś charakterystycznego co sprawia, że nie nudzi jak typowe kawałki dnb. Moja ocena 5/5.
Modafin - Save Me (VIP) |
|