Według mnie to da sie to ogarnąć w jeden dzień. Opisze to jak bylo na swoim przykładzie
A więc pobralem Virtual Dj i zaczalem sie bawić. W jakies dwie godziny mniej wiecej ogarnalem co do czego i jakiś czas pozniej dostalem moj pierwszy kontroler Mixtrack Pro2. Jest to fajny i jak na początek dobry i prosty kontroler.
Wiec podłączyłem go do komputera odpalilem program poczekałem chwilkę az się zsynchronizuje program z kontrolerem i zacząłem zabawę... Po jakichś 2 godzinkach moze nawet szybciej ogarnąłem juz co do czego z tym kontrolerem i zacząłem mixowac i wszystko ladnie wychodzilo... Czasami używałem przycisk sync a czasami nie i wszystko fajnie brzmiało...
Wiec teraz nie bardzo rozumiem dlaczego niektórzy twierdzą ze trzeba czasu i duzo treningu... Moim zdaniem wystarczy dobre ucho i dryg i oczy aby analizować to widmo ktore np w Virtual Dj jest nad deckami... Na początku to pomaga ale później staje się tylko dodatkiem bo wszystko idzie na słuch (przynajmniej u mnie)
I teraz tu pojawia sie moja odpowiedz na pytanie z posta... Da się ogarnąć w jeden dzień kontroler program i ten całokształt tego wszystkiego do spoko poziomu...
Prawdą jest ze przy odpowiednim trenigu mozna poprawić swoje umiejętności w robieniu różnych wariacji ale podstawowe miksowanie jest w jeden dzien do ogarniacia jak najbardziej.
Pozdrawiam
A więc pobralem Virtual Dj i zaczalem sie bawić. W jakies dwie godziny mniej wiecej ogarnalem co do czego i jakiś czas pozniej dostalem moj pierwszy kontroler Mixtrack Pro2. Jest to fajny i jak na początek dobry i prosty kontroler.
Wiec podłączyłem go do komputera odpalilem program poczekałem chwilkę az się zsynchronizuje program z kontrolerem i zacząłem zabawę... Po jakichś 2 godzinkach moze nawet szybciej ogarnąłem juz co do czego z tym kontrolerem i zacząłem mixowac i wszystko ladnie wychodzilo... Czasami używałem przycisk sync a czasami nie i wszystko fajnie brzmiało...
Wiec teraz nie bardzo rozumiem dlaczego niektórzy twierdzą ze trzeba czasu i duzo treningu... Moim zdaniem wystarczy dobre ucho i dryg i oczy aby analizować to widmo ktore np w Virtual Dj jest nad deckami... Na początku to pomaga ale później staje się tylko dodatkiem bo wszystko idzie na słuch (przynajmniej u mnie)
I teraz tu pojawia sie moja odpowiedz na pytanie z posta... Da się ogarnąć w jeden dzień kontroler program i ten całokształt tego wszystkiego do spoko poziomu...
Prawdą jest ze przy odpowiednim trenigu mozna poprawić swoje umiejętności w robieniu różnych wariacji ale podstawowe miksowanie jest w jeden dzien do ogarniacia jak najbardziej.
Pozdrawiam