Wstęp fajny, te dzwonki/klikania w panoramie i przestrzenny lead wprowadzają odpowiedni klimat. Do tego stopnia, że zasłuchałem się i strzeliło 2.50 minuty, które pomimo długości jak na otwarcie wcale nie nużyły – może to także przez dobre dźwięki/sample. 3.24 trochę za głośny ten ''cyk'', wybił mnie... 3.50 do 4.20 to bardzo dobry moment, – ciekawe przejście. Po tym clap razi, może nie tyle barwą ale jest za głośny. Trochę dziwne zakończenie – pozostawiłeś klawisze same sobie – to ma być przeskok do kolejnego utworu?
Ogólnie całkiem dobry track – miejscami lekko transowy, nieśpieszne melo i te charakterystyczne dźwięki wciągały... Całość i tak bym skrócił o dwie minuty, wydaje się, że wtedy co niektórzy nie kręciliby nosem, że przydługi a zostałaby sama esencja.
4/5
Ogólnie całkiem dobry track – miejscami lekko transowy, nieśpieszne melo i te charakterystyczne dźwięki wciągały... Całość i tak bym skrócił o dwie minuty, wydaje się, że wtedy co niektórzy nie kręciliby nosem, że przydługi a zostałaby sama esencja.
4/5