Początek dość ciekawy, jakby miała wejść za chwilę ciężka muzyka coś w rodzaju Neurofunka.
Tak od 50s czar prysł, czekałem na techno ale nie usłyszałem techno, jak dla mnie niema go tu w ogóle zrobiło się zbyt chaotycznie. I z linią melodyczną też jest tu jakiś problem...
Może hardstylowcy coś tu znajdą dla siebie.
Tak od 50s czar prysł, czekałem na techno ale nie usłyszałem techno, jak dla mnie niema go tu w ogóle zrobiło się zbyt chaotycznie. I z linią melodyczną też jest tu jakiś problem...
Może hardstylowcy coś tu znajdą dla siebie.