Cytat:Ech, znowu masz problemy ze zrozumieniem jakiejkolwiek krytyki i opinii, która nie mówi "OMG! Genialne! Arcydzieło! Cudowne! Fantastyczne! Chryste, jakie to dobre!". Pozwolę to napisać sobie językiem zrozumiałym:
Ty masz dziesięć lat? Poczytaj ile krytyki jest powyżej – czy obrażałem się wcześniej? NIE. Poczytaj komentarze do moich innych utworów i zobacz ile tam jest krytyki. Tylko to jest krytyka merytoryczna. Nie jestem przeświadczony o swej doskonałości jak to przedstawiasz ale rozumiem, że Ci ulżyło. ''Językiem zrozumiałym '' - masz mnie za idiotę, dzieciaku?
Cytat:tu uwaga, bardzo trudne i skomplikowane słowa,
Znów szczeniacka zagrywka. Skomplikowanych słów nie uświadczyłem w Twej wypowiedzi – napisz, które to.
Możesz mieć jakiekolwiek zdanie o utworze, nawet miażdżące dla mnie ale... No właśnie, chyba masz przerost ego, które przyćmiewa Twój odbiór tego co ktoś do Ciebie pisze. Ani nie skrytykowałem Twojej oceny ani nie wszedłem jak Ty na SB aby cokolwiek pisać o Tobie i Twoich trackach – ale rozumiem, że znów chęć dowartościowania wzięła górę. Odniosłem się tylko do tego, że znów masz jakiś ból dupy odnośnie mnie i Ani. Już raz czytałem o „festiwalu trzepania wacków” jak Shabboo zamieszcza utwór na MP, a teraz kpiące zmiany nicków.. Odpuść sobie... Jesteś mizoginem?
Cytat:Utwór technicznie dobry, jako taki się broni pod tym względem i nie mam tu prawie nic do zarzucenia. Oprócz braku jakiejś większej klarowności to nic więcej nie mam do zarzucenia. Niestety istnieje także takie, tu uwaga, bardzo trudne i skomplikowane słowa, więc proszę czytać uważnie, bo nie będę powtarzać "indywidualne odczucia". Tu niestety wzięły one dominującą rolę, bo w moim, uwaga znowu za trudne słowa "indywidualnym odczuciu", ten utwór nie był przyjemny, nie oferował satysfakcji z odsłuchu i nie spowodował chęci naciśnięcia przycisku odtwarzania od nowa. Dlatego drogi autorze dostałeś trzy.
Byłeś bardzo zdenerwowany jak to pisałeś Powtarzasz się: ''nic do zarzucenia''. Coś nie może wziąć dominującej roli, tylko odgrywa dominującą rolę. Reszta jest merytoryczna dlatego nie komentuję.
Cytat:Jak do ściany...
Przeczytaj co napisałem dziesięć razy, zrób dziesięć przysiadów itd. Może wtedy zrozumiesz, co za bzdury piszesz. Mam wrażenie, że chcesz jakoś usilnie przedstawić mnie jako zadufanego głupka i wchodzisz w drwinę, kpiąc sobie ze mnie. Nie wyjdzie Ci to..
A teraz w tył zwrot i odmaszeruj na SB, tam możesz się spełniać, ku uciesze innych.