1.Nastrajam się w taki nastrój, m jakim chciałbym aby był mój utwór,
2.Myśle nad melodią, jeśli nie przychodzi mi nic do głowy to albo gram na klawiaturze obojętnie co i czasami coś fajnego złapie. Jeśli nawet to nic nie daje to poprostu wieczorem ide spać i gdy zasypiam przychodzi mi do głowy super melodia z super za.je.bistym dźwiękiem, dźwięk jest tak orginalny i tak niepowtarzalny że nieumiem go wykręcić, więc wstaje, rozbudzam się ( 23, do 2- 3 w nocy ) i wklepuje melodie do piano rollu.
3.Szukam w nexie lub próbuje coś poprzekręcać w sylenth lub w waspie, jak najpodobniejszego dźwięku.
4.Następnie idę spać.
5.Rano wstaje i kończe utwór dodając jakieś głupie dźwięki które wychodzą mi fuksem ponieważ nie umiem nic wykręcać oprócz kilku electro housowych bassów w waspie.
6.Następnie już bardziej starannie dodaje perkusje i gotowe. Produkcja moich najlepszych utworów trwa maaax 2 dni, gdy siedzę dłużej nad utworem, wiem że nic z tego nie wyjdzie ponieważ za dużo razy go słucham i niewiem co jescze dołożyć.
Rekord najkrócej tworzonego utworu to 2 godziny, byłem wtedy na wakacjach nad możem i zrobiłem swój pierwszy tranceowy utwór.Rekord najdłużej tworzonego utworu to 1,5 roku, utwór zacząłem robić jak zainstalowałem fl'a i do dzisiaj nie skończyłem bo mi się nie chce do nie go wracać.
2.Myśle nad melodią, jeśli nie przychodzi mi nic do głowy to albo gram na klawiaturze obojętnie co i czasami coś fajnego złapie. Jeśli nawet to nic nie daje to poprostu wieczorem ide spać i gdy zasypiam przychodzi mi do głowy super melodia z super za.je.bistym dźwiękiem, dźwięk jest tak orginalny i tak niepowtarzalny że nieumiem go wykręcić, więc wstaje, rozbudzam się ( 23, do 2- 3 w nocy ) i wklepuje melodie do piano rollu.
3.Szukam w nexie lub próbuje coś poprzekręcać w sylenth lub w waspie, jak najpodobniejszego dźwięku.
4.Następnie idę spać.
5.Rano wstaje i kończe utwór dodając jakieś głupie dźwięki które wychodzą mi fuksem ponieważ nie umiem nic wykręcać oprócz kilku electro housowych bassów w waspie.
6.Następnie już bardziej starannie dodaje perkusje i gotowe. Produkcja moich najlepszych utworów trwa maaax 2 dni, gdy siedzę dłużej nad utworem, wiem że nic z tego nie wyjdzie ponieważ za dużo razy go słucham i niewiem co jescze dołożyć.
Rekord najkrócej tworzonego utworu to 2 godziny, byłem wtedy na wakacjach nad możem i zrobiłem swój pierwszy tranceowy utwór.Rekord najdłużej tworzonego utworu to 1,5 roku, utwór zacząłem robić jak zainstalowałem fl'a i do dzisiaj nie skończyłem bo mi się nie chce do nie go wracać.