Ja nie lubię wpadać w schematy, więc sposób powstawania utworów często się różni. Mimo wszystko najczęściej zaczynam od ułożenia jakiegoś dłuższego loopu perkusyjnego, długo schodzi mi z dobraniem sampli. Dalej dokładam pad/bass, cuty wokalne i jakoś to idzie. A czasami jest to całkiem odwrotnie - zaczynam np. od cutów wokalnych. Średnio spędzam kilka godzin, jeśli robię coś na glanc to wiadomo, że uzbiera się jakieś ponad 20 godzin nad projektem ;)
Od czego zazwyczaj zaczynacie? |
|