Do połowy jest zajebiście.
Fajne brzmienia, nie za słodko.
Zajebisty jest ten niski arp, świetny klimat robi.
W drugim breaku zajebisty jestem ten plukacz, ale te kordy co dochodzą za duży dysonans robią, nie pasują moim zdaniem, zaburzając czytelność.
Końcówka się ciągnie, chyba brakło na nią pomysłu, motywy dość proste i powtarzalne.
Teraz Electro House nastawiony jest na akcję non stop, w drugiej części wyraźnie jej brakuje.
Ogólnie, nieźle, choć nie ma jakiejś szczególnej magii. 3.8
Fajne brzmienia, nie za słodko.
Zajebisty jest ten niski arp, świetny klimat robi.
W drugim breaku zajebisty jestem ten plukacz, ale te kordy co dochodzą za duży dysonans robią, nie pasują moim zdaniem, zaburzając czytelność.
Końcówka się ciągnie, chyba brakło na nią pomysłu, motywy dość proste i powtarzalne.
Teraz Electro House nastawiony jest na akcję non stop, w drugiej części wyraźnie jej brakuje.
Ogólnie, nieźle, choć nie ma jakiejś szczególnej magii. 3.8