Hey Recoil. Jeśli chodzi o moje odczucie to dziś... ambiwalentnie. Szanując Twój koncept, zgodzę się z Ak47 w kwestii aranżu; zgodzę się z CaffeineMC odnośnie klimatu i skojarzenia "Crockett's Theme". Jest jednolicie i owszem; jest również urokliwie (piano; przecudne smyczki), trochę emfatycznie w instrumentarium perkusyjnym (klawisze? Świetnie; osobiście wolę pad'y ). Wszelako, podoba mi się takowa "spontaniczność" kompozycji; naturalność, o której piszesz. Czasem to jedyna siła utworu. Czasem. W przypadku "My Favourite Things" zaciekawia melodia, lecz mimo krótkiej formy, według mnie, potraktowana "treściwiej" w swej ekspresji/kolorycie byłaby źródłem pełniejszej przyjemności odsłuchu...
Recoil83 - #48My Favourite Things |
|