Klimat przyjemny i w ogóle nice try. Widać że miałeś zajawkę i cię klimat porwał. Od razu zaznaczę, że ja bym tak nie umiał. Natomiast moja żona dużo gra na pianinie i często w podobnym stylu, więc pozwolę się wypowiedzieć z tej perspektywy.
Słychać trochę braki w technice i dodatkowo odnosi się wrażenie, że utwór został zmontowany w DAWie - nagrana została lewa ręka, a potem dograna prawa. Tak? Np intro: gra bas - a prawa ręka się zastanawia co grać.
Jeszcze inne rzeczy brzmią trochę nienaturalnie, np powtórzenia (takie stakatta) jednym palcem prawej ręki. Czasem też rzucają się w oczy dziury w basie - czasami lewa ręka za mało "chodzi" i całość utworu trochę "pompuje".
Grubsza sprawa, to że jest trochę zgrzytów harmonicznych (prawa ręka wychodzi poza tonację - ale nie słychać uzasadnienia - np. lewa tego nie zauważa) - jest wrażenie że dzieje się to przypadkiem.
Delay do pianina też moim zdaniem nie na miejscu - owszem wypełnia dziury i robi mięso, ale też dodaje mechanicznego charakteru utworowi.
Zamiast wersji solo moim zdaniem kompozycja by się lepiej sprzedała z jakimś beatem i w bogatszym aranżu.
Ale ogólnie szacun i zazdraszczam zajawki, bo ja nigdy nawet na taki poziom nie wejdę.
Słychać trochę braki w technice i dodatkowo odnosi się wrażenie, że utwór został zmontowany w DAWie - nagrana została lewa ręka, a potem dograna prawa. Tak? Np intro: gra bas - a prawa ręka się zastanawia co grać.
Jeszcze inne rzeczy brzmią trochę nienaturalnie, np powtórzenia (takie stakatta) jednym palcem prawej ręki. Czasem też rzucają się w oczy dziury w basie - czasami lewa ręka za mało "chodzi" i całość utworu trochę "pompuje".
Grubsza sprawa, to że jest trochę zgrzytów harmonicznych (prawa ręka wychodzi poza tonację - ale nie słychać uzasadnienia - np. lewa tego nie zauważa) - jest wrażenie że dzieje się to przypadkiem.
Delay do pianina też moim zdaniem nie na miejscu - owszem wypełnia dziury i robi mięso, ale też dodaje mechanicznego charakteru utworowi.
Zamiast wersji solo moim zdaniem kompozycja by się lepiej sprzedała z jakimś beatem i w bogatszym aranżu.
Ale ogólnie szacun i zazdraszczam zajawki, bo ja nigdy nawet na taki poziom nie wejdę.