Muzyka jest jak pokarm dla duszy, ale tępe czyli mało wrażliwe osoby tego nie odczują.
Zadowolą się jazgotem hardstylowym bądź inną techniawą...
A jest ich wielu. Np. muzykę klasyczną uważają za nudną, ale to nie chodzi o gatunek...
Emocje/nastrój mają wielki wpływ na to jak odbiera się muzykę, czasami hardstyle może dać dużą dawkę doznań tym, co że tak powiem dorastają do sensualnego uniesienia, mają głębsze duchowe odczucia.
Zadowolą się jazgotem hardstylowym bądź inną techniawą...
A jest ich wielu. Np. muzykę klasyczną uważają za nudną, ale to nie chodzi o gatunek...
Emocje/nastrój mają wielki wpływ na to jak odbiera się muzykę, czasami hardstyle może dać dużą dawkę doznań tym, co że tak powiem dorastają do sensualnego uniesienia, mają głębsze duchowe odczucia.