Ależ "u Ciebie" obficie [po "Tadziu" ]...
?
"Mela Koteluk": podoba mi się "szermierka" piano z Bass'em; wokal w "takiej" przeróbce nie przekonuje mnie choć jest trendy w tymże gatunku.
"Billmill": krztynę "klasycznie"; smyczki, według mnie, niepotrzebnie tak "pobieżnie" potraktowane. Loopbit nużący, bez gruntownie ujętej, choćby krótkiej defiguracji rytmu/przewodniej nuty.
"Lemon": zbyt subowy, foniczny; surowy w powtarzalnej melodii piano. Hi Hat'y/Crash z tamburynem błyskotliwe w swej prezencji; wszelako pod względem miksu to gorszy od powyższych projekt.
Tyle od Lady...
Cytat:"Łapcie...".
?
"Mela Koteluk": podoba mi się "szermierka" piano z Bass'em; wokal w "takiej" przeróbce nie przekonuje mnie choć jest trendy w tymże gatunku.
"Billmill": krztynę "klasycznie"; smyczki, według mnie, niepotrzebnie tak "pobieżnie" potraktowane. Loopbit nużący, bez gruntownie ujętej, choćby krótkiej defiguracji rytmu/przewodniej nuty.
"Lemon": zbyt subowy, foniczny; surowy w powtarzalnej melodii piano. Hi Hat'y/Crash z tamburynem błyskotliwe w swej prezencji; wszelako pod względem miksu to gorszy od powyższych projekt.
Tyle od Lady...