Hey Mike. W moim skromnym odczuciu pierwsze co przykuwa uwagę to Beat; poważnie "stłumiony", niemalże "przygnieciony". Jest cicho w tej materii. Kick blady, niegłęboki; bez trafnej dynamiki. Wyraźnie słyszalna jest zła equalizacja. Ten "detal" potrzebuje istotnej korekty. Kick/Hi Hat'y/Clap'y w swej artykulacji muszą "jak nóż przecinać" resztę tonów; zwłaszcza Bass i wokalizy. Te są dosyć ciekawie panoramowane (sporo przebiega pomiędzy kanałami), jednakże nie do końca harmonizują z resztą (lekko chaotycznych) dźwięków. Aliaż w ekspresji Synth'ów/Pad'ów/Fx'ów solidnie nieokrzesany. Wszystko jest fonicznie wycofane; jazgotliwe. Miks "zamulony". So sorry...
Mike Fury.X - Native Demons |
|
Wiadomości w tym wątku |
Mike Fury.X - Native Demons - przez MikeFu - 19.04.2018, 1:26
RE: Mike Fury.X - Native Demons - przez Battery Pack - 19.04.2018, 22:33
RE: Mike Fury.X - Native Demons - przez MikeFu - 19.04.2018, 23:01
RE: Mike Fury.X - Native Demons - przez Fly - 22.04.2018, 20:29
RE: Mike Fury.X - Native Demons - przez Nandaken - 23.04.2018, 10:52
RE: Mike Fury.X - Native Demons - przez Shabboo Harper - 24.04.2018, 2:49
RE: Mike Fury.X - Native Demons - przez marcinxx1982 - 24.04.2018, 7:13
|