Jest w tym duży potencjał, qnebra. Totalny minimalizm, część dźwięków działa prosto w twarz, co akurat mi się podoba. Jest mrocznie, a jednak dyskretnie. Czuć jednak ogromny niedosyt i trochę nie wiadomo, co to ma przedstawiać. Wiem akurat czego tu brakuje. A mianowicie - harmonii. Gdybyś dodał więcej dźwięków, powstały by różne ciekawe zależności między nimi, które właśnie wtedy budowałyby historię i dawały emocje - a nawet i tworzyły klimat, jaki chcesz. Na razie wszystko jest grane głównie pojedynczymi dźwiękami - co w sumie nie buduje nam nic, to tylko suche dźwięki. (Nawet, jak znajdziesz gdzieś transkrypcje z soundtracku Blade Runnera 2049, czy nawet wcześniejszego, na pianino [szukaj: blade runner synthesia], odkryjesz, jak te minimalistyczne, atmosferyczne dźwięki mają w sobie bogatą harmonię i akordy, które własnie one budują cały klimat. Nawet, jak wejdziesz w świat filmów, tam nawet i sound design ma także w sobie harmonię!)
A apropo suchych dźwięków - tutaj też przydałoby się trochę pogłosu, by zbudować większą i głębsza przestrzeń, uatrakcyjnić trochę panoramę i zapełnić delikatnie bardziej różne częstotliwości.
A apropo suchych dźwięków - tutaj też przydałoby się trochę pogłosu, by zbudować większą i głębsza przestrzeń, uatrakcyjnić trochę panoramę i zapełnić delikatnie bardziej różne częstotliwości.