Klimatu to tutaj nie brakuje na pewno.
Mnie ogólnie brakuje tutaj trochę dołu na sumie. I nawet nie tyle w basie, co w stopie. Jest taka przezroczysta, zlewająca się z tłem, więc dobrze byłoby ją chociaż "poczuć".
W 2:00 przy zmianie barwy gitary już trochę lepiej czuć mięso, ale myślę, że też można jeszcze trochę dół podbić. W ogóle w tym momencie utwór dostaje takiego fajnego kopa, chyba talerzyki robią dobrą robotę.
Wiem, że to taka stylistyka, więc się nie czepiam delikatnego werbla.
W zasadzie po za tymi uwagami, to miks super. Wszystko wyraźne i wyraziste. Żadnych przesterów i innych odstępstw.
Mnie ogólnie brakuje tutaj trochę dołu na sumie. I nawet nie tyle w basie, co w stopie. Jest taka przezroczysta, zlewająca się z tłem, więc dobrze byłoby ją chociaż "poczuć".
W 2:00 przy zmianie barwy gitary już trochę lepiej czuć mięso, ale myślę, że też można jeszcze trochę dół podbić. W ogóle w tym momencie utwór dostaje takiego fajnego kopa, chyba talerzyki robią dobrą robotę.
Wiem, że to taka stylistyka, więc się nie czepiam delikatnego werbla.
W zasadzie po za tymi uwagami, to miks super. Wszystko wyraźne i wyraziste. Żadnych przesterów i innych odstępstw.