Produkować, komponować i grać koncerty. No i oczywiście - bądźmy realistami - utrzymywać się z tego (czyt. zarabiać pieniądze). Nic innego w życiu nie sprawia mi tyle przyjemności i nie wywołuje takich emocji jak muzyka.
Kiedyś, za czasów coverbandu (xD) miałem okazję zagrać kilka gigów i kontakt z publicznością to jest to. Za tym tęsknie baardzo.
Featuring? Tak, kiedyś na jednej scenie albo na jednym festiwalu z Infected Mushroom, Simonem Posfordem czy Nine Inch Nails. Poznać tych ludzi to by było coś :-)
Kiedyś, za czasów coverbandu (xD) miałem okazję zagrać kilka gigów i kontakt z publicznością to jest to. Za tym tęsknie baardzo.
Featuring? Tak, kiedyś na jednej scenie albo na jednym festiwalu z Infected Mushroom, Simonem Posfordem czy Nine Inch Nails. Poznać tych ludzi to by było coś :-)