No to może i ja się pochwalę
Strasznie to wygląda, ale wtedy nieznane były mi paczki jakichkolwiek sampli, żadne VST (jedynie te podstawowe, a to też zajęło mi trochę czasu), nie mówiąc o mikserze, equalizacji i innych 'pierdołach' (btw. to jakiś stary kanał i można na nim zobaczyć jeszcze kilka innych moim kalectw )
I pomyśleć, że to było rok temu :P
Strasznie to wygląda, ale wtedy nieznane były mi paczki jakichkolwiek sampli, żadne VST (jedynie te podstawowe, a to też zajęło mi trochę czasu), nie mówiąc o mikserze, equalizacji i innych 'pierdołach' (btw. to jakiś stary kanał i można na nim zobaczyć jeszcze kilka innych moim kalectw )
I pomyśleć, że to było rok temu :P