Z weną jest bardzo różnie. Chciałbym napisać, że inspirują mnie kwiatki, motylki, sztuka bizantyjska i obrazy flamandzkich mistrzów, ale wydaje mi się, że napędza mnie jakaś chęć rywalizacji.
Słucham sobie jakiegoś wspaniałego utworu, np. ścieżki dźwiękowej do Interstellar albo Aniołów i Demonów Hansa Zimmera lub też muzyki do filmu Misja skomponowanej przez Ennio Morricone i myślę sobie, że: "kurde, ja też tak chcę"
Mało romantyczne ale prawdziwe...
Słucham sobie jakiegoś wspaniałego utworu, np. ścieżki dźwiękowej do Interstellar albo Aniołów i Demonów Hansa Zimmera lub też muzyki do filmu Misja skomponowanej przez Ennio Morricone i myślę sobie, że: "kurde, ja też tak chcę"
Mało romantyczne ale prawdziwe...