Nie wiem co robie zle ,mam poczucie dziecka we mgle ,bo nie moge ruszyc tego miksu dalej.
Biegam jak kot za swoim ogonem juz od paru dni Bardzo prosze o pomoc.
Witam
Ło panie cienkie, to jak szczypior na wiosne(wiem, bo mam na oknie), no dobra wystarczy tych głupich żartów.
Problemem u Ciebie jest, to że nie wiesz co chcesz uzyskać, o czym ma być utwór. To słychać- dodajesz jeden element, a za chwilę kolejny, jakbyś się zastanawiał 'dam to, a może tamto i może będzie lepiej'. Twoje demko brzmi jak rejestracja twojego procesu myślowego podczas tworzenia.
Teraz skomentuję już, to co się dzieje w utworze. Zwróć uwagę, że dodałeś ostry wysoko grający element na samym początku, wszystko ok, ale dlaczego nie jest ok? bo możesz, to dodać tylko i wyłącznie kiedy masz odpowiednią przeciwwagę w dole miksu, w innym przypadku tnie, taka wstawka uszy słuchacza.
Wszystko jest względne, wartości są względne również w muzyce. Na tym przykładzie chciałem pokazać Ci, że musisz mieć uzasadnienie żeby czegoś użyć.
Nie ma w ogóle dołu. Dalej dodałeś za dużo 'skompikowanych', 'przekombinowanych' elementów, a to źle.
Tworzenie utworu można porównać do tworzenia metalowego kabla, musisz mieć proste druty(melodie, perka, pogłos itd. pasujące do siebie), a u Ciebie są te druty pogięte, przekombinowane, nie pasują do siebie.
Po za tym perka próbuje zapełnić pustkę w miksie, to też źle.
Następnym razem staraj się zrobić utwór z prostych elementów o odpowiedniej mocy.
Pozdrawiam