hej.
Kawałek z ciekawym flow który fajnie niesie słuchacza, pomimo oszczędnej ilości użytych brzmień ale za to odpowiednio dobranych.
1:17 wydaje mi się że mix na poziomie balansu pasm częstotliwości jest zaburzony na rzeczy wysokich w kontrze do basu i mięska, którego jest zdecydowanie mniej.
Być może taki był Twój zamiar ale ja rozumiem deep house jako przewaga ciemnych brzmień, co przekłada się na swoisty charakter tego podgatunku.
Co do aranżu z łatwością płynie się z nim do samego końca co prawda przy końcu jest nieco siarczyście no ale ale.