Witam Gości,
Prawie to wszystko rzuciłem w 2014 by przez ostatnie dwa lata wrócić i zrobić 35-trakckowy album. Nie użyto sampli poza one-shotami perkusyjnymi, chyba że liczyć moje przenoszenie z kompa na kasetę i z powrotem. Kilka instrumentów, taśma, dwóch chłopaków z Ohio na gitarze, stare synthy i generalnie folk z instrumentalnymi hip-hopowymi beatami.
..ale to nie w tych dwóch akurat kawałkach choć pochodzą z tego albumu. Całość tradycyjnie w moim stylu za darmo wrzucę sobie 21.03.2018 do neta. Na tę chwilę odsłuch jest w .mp3. Dwa tracki z "Manorano":
Historia moja i fikcyjnej persony, którą przyjąłem czyli Markiza żyjącego w XVIII wieku jest bardziej wyjaśniona na stronie, którą właśnie odpaliłem: www.marquisdemorning.com
Jeżeli komuś chce się słuchać całości, tzw. "sekretny link" wjeżdża na rejon jak Baron w chłopów w 1763 roku: https://soundcloud.com/marquisdemorning/...no/s-ugVij
Prawie to wszystko rzuciłem w 2014 by przez ostatnie dwa lata wrócić i zrobić 35-trakckowy album. Nie użyto sampli poza one-shotami perkusyjnymi, chyba że liczyć moje przenoszenie z kompa na kasetę i z powrotem. Kilka instrumentów, taśma, dwóch chłopaków z Ohio na gitarze, stare synthy i generalnie folk z instrumentalnymi hip-hopowymi beatami.
..ale to nie w tych dwóch akurat kawałkach choć pochodzą z tego albumu. Całość tradycyjnie w moim stylu za darmo wrzucę sobie 21.03.2018 do neta. Na tę chwilę odsłuch jest w .mp3. Dwa tracki z "Manorano":
Historia moja i fikcyjnej persony, którą przyjąłem czyli Markiza żyjącego w XVIII wieku jest bardziej wyjaśniona na stronie, którą właśnie odpaliłem: www.marquisdemorning.com
Jeżeli komuś chce się słuchać całości, tzw. "sekretny link" wjeżdża na rejon jak Baron w chłopów w 1763 roku: https://soundcloud.com/marquisdemorning/...no/s-ugVij