Hey Seba. Do meritum: przede wszystkim przesadziłeś z głośnością i "nie przytemperowałeś" dźwiękom peak'ów (kompresja godna głębokiej korekty) . Ekspresja większości tonów jest potężna, zbliżająca się do granicy przesteru. W tego typu Genre nie prezentuje się to korzystnie; choć de facto temat Twój, według mnie, to aliaż Drum and Bass'u z Gabba. By projekt porządnie brzmiał myślę, iż winienieś obrać jeden kurs: albo solidnie "wyczyścić" miks (pod D&B) albo "ulec" twórczemu "skażeniu" i ponieść się dzikiej prężności nut właściwej w Gabba ^D. Generalnie koncept już istnieje. Beat wykreowany dość ciekawie; Bassline ciężki, wszelkie "przeszkadzajki" trafione. Sugeruję "dołożyć" dorodnie Distortion i dążyć do "brudnego", srogiego w swym klimacie utworu w gatunku Hard Gabba z konkretnym odcieniem Drum& Bass'u.