Trochę za dużo efektów na kicku, przez co brzmi mało przystępnie. W drugiej części utworu (po pierwszym wyciszeniu) robi się lekki chaos, za dużo tam rzeczy brzmi naraz albo w bliskim sąsiedztwie, nie jest to szczególnie dobrze zgrane. No i cóż, to już tylko moja opinia, ale trochę za mało tego głównego motywu z Różowej Pantery wykorzystałeś (mignął tylko przed oczyma i znikł - chyba że taki był koncept).
Za duzo tu nawaliles. Aranzacyjnie i muzycznie niezjadliwe. Brakuje tutaj melodii i jest masa efektow. Misz masz. Wiele rzeczy zaciera sie i placze. Miks totalnie do poprawy kolego. Pozdrawiam.
Achhh... jakież to Tutti Frutti (Gabba Style, D'n'B plus Breakbeat i "coś" z Techno) ;D. Niewykluczone, iż takowy aliaż byłby zacnym "tworem", wszelako w kwestii aranżu Twój track nie jest zbyt urodny. Tego typu panoptikum (ze skromnie wplecionym świetnym motywem Henry Mancini'ego) brzmi chaotycznie; nadto brak melodii i multum Fx'ów nie sprzyja właściwemu skupieniu. Seba, wykreowałeś atonalny projekt, technicznie "zamulony", przesterowany, o sporych rezonacjach w Reverb'ie/Delay'u czy też (niezgorszych w swej barwie) Pad'ach. Parę faktorów "ściera się ze sobą" w efekcie temat nie zachęca do powrotu doń. Jeśli mi wolno, "podpowiem", w pierwszej kolejności, korektę separacji ścieżek i EQ...
No totalnie przegiąłeś. Po co tak mieszasz te dźwięki??? Nie ma tutaj jakiegoś sensownego motywu. Dla mnie za bardzo zagmatwane rytmicznie. Miks tak jak piszą zamulony. ^P