No to ja wtrace swoje trzy grosze czy jak to sie tam mowi. Surprise byl. Dropik ładny, pociagniety na jednym wobble'u, ale nie nudzi. Lubie tego typu bomby. Wydaje sie miec fajna barwe, czyste brzmienie. Tak, wydaje sie, bo odsluch mam na glosnikach z lapka aktualnie, wiec od strony mixu teraz za wiele nie powiem. Intro jednak mnie troszke zanudza. Osobiscie lubie jak w intro dzieje sie wiecej. Jednak do tjuna utrzymanego w takim minimalistycznym klimacie pasuje idealnie.
Jak bede mial lepszy odsluch, zrobie edit i dodam conieco do swojej wypowiedzi. Szykuj sie na hejt! Nie no, wkrecam
EDIT:
Dobra jestem. Snare troche razi, a arczaje razi jego brak. Gubi sie gdzies w tle, rozlewa. Zapodziales gdzies punch.
Poza tym nie mam wiekszych zastrzezen, daje rade.