Cześć wszystkim,
Jako świeżak na MusicProducers.pl chciałbym przywitać się z Wami i w skrócie przedstawić swoją osobę
Mam 25 lat, od 6 pracuję jako dziennikarz muzyczny, jednak szybko przestało mi to wystarczać. Za nastolatka miałem epizod z hip hopem, nawet jak na moje ambicje dość udany, ale to też przestało mi wystarczać Takim oto sposobem wylądowałem w elektronice, która jest - przynajmniej dla mnie - najbardziej elastycznym, a zarazem najbardziej eklektycznym gatunkiem muzycznym.
Od dwóch lat pracuję nad płytą, a rok temu wszedłem w posiadanie niezbędnych sprzętów pod kątem nauki miksu i masteringu. Od tamtej pory nie ma dnia żebym nie poświęcił temu choćby i te pół godziny przy śniadaniu Jakie tego efekty? Mówią, że dobre, ale ja nie mam pewności. Nie jestem jednym z tych, którzy wyskakują z byle czym, wolę poczekać, nauczyć się i nie wstydzić. Czy już nie muszę? To niedługo ocenicie sami - głównie po to zapisałem się na forum - aby dopracowywać miksy pod kątem płyty, dzielić się swoim (małym, bo małym, ale jednak) doświadczeniem i zapytać: wyciągać z szuflady czy dalej trzymać?
Pozdro
Jako świeżak na MusicProducers.pl chciałbym przywitać się z Wami i w skrócie przedstawić swoją osobę
Mam 25 lat, od 6 pracuję jako dziennikarz muzyczny, jednak szybko przestało mi to wystarczać. Za nastolatka miałem epizod z hip hopem, nawet jak na moje ambicje dość udany, ale to też przestało mi wystarczać Takim oto sposobem wylądowałem w elektronice, która jest - przynajmniej dla mnie - najbardziej elastycznym, a zarazem najbardziej eklektycznym gatunkiem muzycznym.
Od dwóch lat pracuję nad płytą, a rok temu wszedłem w posiadanie niezbędnych sprzętów pod kątem nauki miksu i masteringu. Od tamtej pory nie ma dnia żebym nie poświęcił temu choćby i te pół godziny przy śniadaniu Jakie tego efekty? Mówią, że dobre, ale ja nie mam pewności. Nie jestem jednym z tych, którzy wyskakują z byle czym, wolę poczekać, nauczyć się i nie wstydzić. Czy już nie muszę? To niedługo ocenicie sami - głównie po to zapisałem się na forum - aby dopracowywać miksy pod kątem płyty, dzielić się swoim (małym, bo małym, ale jednak) doświadczeniem i zapytać: wyciągać z szuflady czy dalej trzymać?
Pozdro