Witam, moment 0:25 przypomina mi jeden motyw z The Prodigy, pojawiają się pewne agresywne częstotliwości które dają po uszach np. 0:50, 1:03, 1:15, 1:28, 1:40, 2:05, 2:53, 3:06, musiał byś użyć odpowiednio, albo filtra FFT, albo saturacji, albo pobawić się EQ na instrumencie który wydaje ten dźwięk, co do aranżacji, zrobiłeś jak umiałeś, następnym razem będzie lepiej, nie bawię się w gwiazdki.