Pierwsze nagranie. Bas nie spowalnia rytmu i to już plus, a aranż z tymi wstawkami wydaje się przypadkowy, albo eksperymentalny ostrożnie mówiąc, bo nie wiem jak się bierzesz za nagrania, czy to spontaniczne decyzje jak u mnie granie na zawołanie czy siedzisz 3 miechy nad kawałkiem (ja nie miałbym cierpliwości co do tej drugiej opcji....cały ja, albo robie coś fajnego na już, albo w ogóle sie chowam z butelką czegoś mocniejszego i nie robie nic)
<isee>
<megusta>
Drugie nagranie <iwy> Nie powiem za wiele, powiem, że arpegiator uzupełniający powtórzony motyw to był dobry zabieg! Niewiele trzeba aby zrobić coś naprawde rytmicznego - tak rytmika jest ważna i stawiam to na czwartym miejscu po aranżacji, klimacie i melodii (porada dla ogółu na dziś)