Oj intro zajebiste, od 1:03 do 1:30 znów zajebisty kawałek i od 2:17 znów wkręca , choć mógłbyś zmienić dźwięk werbla trochę nie pasuje lub jest za głośny.
Od 0:30 do 1:00 jakoś mnie nie nie czilałtuje.
Werbel nie pod ten rodzaj muzyki, strasznie suchy.
Późnej od 1:30 taki chaos. Znów mnie nie napaja do zrelaksowania się.
Miks taki przeciętny, sucho, cały czas mam wrażenie że lewy kanał gra głośniej.
Popracowałbym troszkę nad przejściami żeby nie były zbyt nagłe.
Electronica tak, chillstep nie.
Tak, zgodzę się co do werbla, za suchy i szorstki przy całej reszcie, przydałaby się na nim jakaś przestrzeń i 'rozsmarowanie'. (albo coś innego w jego miejsce) A poza tym miodzio, bardzo miłe zróżnicowanie w utworze. Ciekawa wycieczka.
Mix wydaje mi się różnie brzmi, raz lepiej raz mniej lepiej, ale samą kompozycją wałek się broni.
Co do przejść, mi raczej ich nagłość odpowiada. Co najwyżej przy niektórych momentach nie jest to najlepiej posklejane, ale to już/aż tylko szczegóły. Np. przy 1:02 mogłoby to przechodzić nieco lepiej i płynniej.