Oj... jest nudno; mimo iż całość prezentuje się jak kolaż konkretnych gatunków: Reagge, Hip Hop, Rock, quasi Gospel... Wszystko, w pewnym stopniu, brzmi identycznie; zaś poszczególne "wkręty" instrumentalne czy też niektóre zniekształcenia nie redukują istotnie owej monotonii. Technicznie jest pięknie, lecz to, w moim przekonaniu, nie decyduje o sile utworu. Czegoś mi tu jeszcze brakuje. Hmmm, Phattcut, dziś ode mnie: no, no, no...
dzięki za opinię! dla mnie każdy numer jest swego rodzaju wycieczką w nieznane, czasem mniej, czasem bardziej koncepcyjną i przemyślaną, ale zawsze moją wycieczką... Jeżeli już to publikuje, to tylko wtedy, kiedy brzmi dokładnie tak jak chciałem, żeby brzmiało, przynajmniej na tę chwilę (bo wiadomo, z perspektywy czasu może się to zmienić...). Reszta to kwestia gustu
Witam, słucham tak i niestety coś mi tutaj do końca się nie klei. Jest jakiś ciekawy zamysł ale wydaje mi się, że powinieneś za jakiś czas usiąść jeszcze raz do tego tracka i go poprawić. Na ten moment trochę się tego słucha jakbyś go zrobił na szybko no ale nie wyszło tak jak powinno. Pozdrawiam
Cytat:dla mnie każdy numer jest swego rodzaju wycieczką w nieznane, czasem mniej, czasem bardziej koncepcyjną i przemyślaną, ale zawsze moją wycieczką...
I słusznie... Musimy być wierni, przede wszystkim, sobie. Tylko wtedy to co tworzymy jest wiarygodne; tylko wtedy z konkretnym dziełem w pełni się utożsamiamy.
Łukaszu, będzie mi miło jeśli w trakcie Twojej "wycieczki", czasem, nasze "szlaki" się zetkną...
a w moim odczuciu nie jest tak źle, chociaż mocno słychać że chciałeś zakombinować i troche przekombinowałeś.
kompletnie do klimatu nie pasują te wobble, oraz niektóre instrumenty perkusyjne, reszta bardzo przyjemna, najbardziej spodobał mi się motyw w 1:28 - przypomniała mi się aż stara dobra gierka Midnight Club 3 kiedy przed ładowaniem każdego wyscigu leciał jakiś jeden zapętlony loop z jakiś rapsów
Wydaje mi się, że kawałek ładnie leci, trochę perka i i bongosy mogłyby się bardziej skleić bo wydaje się jakby się mijały. Ogólnie kawałek całkiem spoko, z dobrym wokalem nie będzie aż taki nudny. W 2:12 fajnie arpy brzmią, podobają mi się mega
Dla mnie nawet jest ciekawie i gęsto, szczególnie w instrumentarium. Klimat lekko ''zeschizowany'' pełen ciekawych wycieczek w bok. 1.29 świetne przejście / wejście, natomiast ten lead obok śpiewu, który urywa się w 2.13 s to wtopa - technicznie brzmi jak jakieś niedopatrzenie w miksie. Ogólnie ten miszmasz nawet mi przypasował - na pewno nie jest nudno 3/5