Hey Wasp. W przypadku tego projektu "rzeknę" tak: Track krztynę zbyt stentorowy acz melodyjnie "krewki" w swej jakże różnolitej ekspresji. W "palecie" wszelkiej maści Synth'ów/Fx'ów/Voice'ów tudzież astralnych Pad'ów; "tętna" urodnego Bass'u czy dość rezolutnie "wplecionego" efektu a'la White Noise bezspornie wyróżnia się Drumloop (generalnie surowy; szorstki w tonie Simmons Drum) . Takowe Tutti Frutti brzmi figlarnie; technicznie zgrabnie (miks generalnie ciepły, czysty; jedynie balans częstotliwości ścieżek godzien jest minimalnej korekty). Aranż wedle zamysłu Autora. I już...