Intro (pogaduszki) nie przekonuje mnie... Beat, jakże Tobie bliski i charakterystyczny, "okraszony" jest czarowną partią skrzypiec . Jest w tym temacie coś "cygańskiego", tęsknego, swobodnego. Melodruman, pokuś się jeszcze o tematyczne efekty w tle i proszę, przemyśl outro...
Brzmienie dobre, sampelek miły dla ucha, całość sie przyjemnie słucha Historyjka z intro rzeczywiście jakby przypadkowa. Ale ogólnie całość, naprawdę bardzo spoko, nostalgicznie. Osobiście nie lubie takich "melodyjkowych" numerów, ale u ciebie całość trzyma sie kupy, i jest ciekawe.