Ładnie pocięte sample - ogólnie zachowany brudny styl boom bapu. Jakby aranżacja całości była ciut bardziej dopięta na ostatni guzik (ciut bardziej wyraźny podział utworu na części i większa zabawa bębnami), to było by 5, tak to dam 4.
Właściwie zgodzę się z Maćkiem. W pewnym momencie Beat jest nie tylko przewidywalny w swym (trochę pospolitym) aranżu, lecz również nużący... Jazzy feelin' w kolorycie piano zacny acz zbyt donośny; podobnie jak szorstki Snare. Jest wyczuwalny Retro Style, bezspornie; jednakże całość potrzebuje jeszcze "pieszczoty" w technicznej obróbce i (choćby) minimalnego urozmaicenia.