Maćku, moja odpowiedź brzmi tak: Kick i Snare muszą być bardziej "przebite" bowiem solidnie przykryte są przez "całun" reszty dźwięków, szczególnie wielce foniczne gitary. Prezencja Hi Hat'ów; ostrość tychże niezbyt mnie przekonuje. Separacja ścieżek godna korekty. Nadto, godnym byłoby pełniej "ułożyć" wszelkie tony w przestrzeni tematu, tak by było więcej "oddechu", "ukojenia"; tak by był wyczuwalny smooth feeling track'u. Potrzeba miękkości nut, ciepła; pewnej finezji, która pozwoli "zanurzyć się" w Twoim "Oceanie". Fundament już istnieje. Hip Hop? Hmmm...
Bardzo dziękuje za rady i opinię. Pięknie to opisałaś haha. Tworzę biciki od około miesiąca i pewnie jeszcze długa mozolna droga przede mną. A Odnośnie hip-hopu, to trudno mi było wybrać między kategoriami :P. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam ciepło .
Wsłuchując się w te przestrzennie melancholijne nuty komentarz dot. "Ocean" skreśliłam z przyjemnością. Proszę i służę... Jednocześnie trzymam kciuki za Twe kolejne projekty, Maćku. Ślę ku Tobie ciepły uśmiech...