Dość nietypowy kawałek, co zaliczam oczywiście na plus
Klimatycznie i aranżacyjnie jest spoko. Przyczepić muszę się za to do miksu. Dół jest zamulony, mam wrażenie jakbyś nie ucinał niskich częstotliwości w dźwiękach nie basowych. Daję 4
Wokal mnie strasznie wali po uszach, chyba jest ciut za głośny. Same chopsy natomiast fajnie Ci wyszły. Bawisz się pitchem i ping pongowaniem, co daje coś naprawdę intrygującego w odsłuchu. Super klimacik ma ta nuta, trzyma w napięciu (pozytywnie).
Hey Mike. W moim skromnym odczuciu pierwsze co przykuwa uwagę to Beat; poważnie "stłumiony", niemalże "przygnieciony". Jest cicho w tej materii. Kick blady, niegłęboki; bez trafnej dynamiki. Wyraźnie słyszalna jest zła equalizacja. Ten "detal" potrzebuje istotnej korekty. Kick/Hi Hat'y/Clap'y w swej artykulacji muszą "jak nóż przecinać" resztę tonów; zwłaszcza Bass i wokalizy. Te są dosyć ciekawie panoramowane (sporo przebiega pomiędzy kanałami), jednakże nie do końca harmonizują z resztą (lekko chaotycznych) dźwięków. Aliaż w ekspresji Synth'ów/Pad'ów/Fx'ów solidnie nieokrzesany. Wszystko jest fonicznie wycofane; jazgotliwe. Miks "zamulony". So sorry...
Zgadzam się z Shabboo Harper,utwór jest przytłumiony brakuje mu powietrza.A swoją drogą Slicex do takich zabiegów jest chyba najlepszy,oczywiście z pokładowych wtyczek FL.Popatrz tam w projekcie czemu tak się stało i popraw a bedzie git.Ja stawiam na eq.