Witaj
Bardzo podobają mi się pady i ogólnie atmosfera jaką nimi stworzyłeś. Klimat jest i wszystko było by ok gdyby nie (wg mnie) skopana perka.
Sam dobór drumsów, zwłaszcza fillsy... Popracował bym na Twoim miejscu zwłaszcza nad poziomami głośności poszczególnych dźwięków.
Ale ogólnie jest jest źle Zostawiam 4.
Hey Konrad. Jakiż powabny ciąg dalszy po "Miracles of Kandahar". Aura "From Amnesia with Love" jest czarująca; powłóczyste, eteryczne Pad'y w swej miękkości i tęsknocie tudzież pełna wdzięku, delikatna gitara to siła Twego utworu. Beat klasyczny; pośpieszny, lekko "nerwowy". Bass eufemicznie tętniący jest "sekretnym" tonem owej kompozycji; Piano krystalicznie nęcące. Klimat miodny, choć aranż ciutulkę repetytywny. Technicznie? Hmmm... niektóre ścieżki "dopieściłabym" kompresorem, najlepiej z saturacją analogową; bowiem obecny Pluck i Kick zbyt mocno "biją" i w gruncie rzeczy prezentują się sucho względem wielce rozłożystego Background'u. Przez to, w odczuciu co niektórych, dochodzi do sporego kontrastu pomiędzy onirycznym tłem a prędką/siarczystą perką. Takowy jest Twój koncept; wszelako drobna korekta Beat'u (jw.) plus dwa kompresory (typu Multiband Compressor), jak również "coś" w stylu Glue; nadto "retusz" Hi Hat'ów (zbyt szumne) i Stick'ów (zbyt dobitne) uszlachetniłby finalne brzmienie. Ot, takież to Lady spostrzeżenie...
PS. Cheers!
zajebiście fajne pady fajnie to wszystko sunie. perka taka jakby to powiedzieć tradycyjna w takim gatunku ale tu brzmi czysto i ma nieźle obrobioną górę. jest bardzo spoko gdy idzie o melo chociaż przy końcu robiło sie już monotonnie ale w sumie zapodałeś chłopie mega numerek!!
Dzięki serdeczne za przychylne komentarze. Z tą gorą i hatami na wejściu trochę było walki między mną, a labelem, bo master został od Liquid Brilliants, ale finalnie (chociaż też kręciłem nosem i wydaje mi się, że u mnie nie były tak natarczywe) przystałem na tak głośność. Jeszcze raz Wam dziękuję bardzo. Pozdrawiam!