Siema. Ja też praktycznie początkujący, ale z tego co słyszę przede wszystkim. Aranż jest ciekawy. Przydało by Ci się coś porobić chyba z ustawieniami programu, bo nie kiedy tnie. Brakuje na pewno dynamiki w miksie. Są wtyczki pokombinuj. Nie wiem na jakim etapie jesteś. Czy wiesz, że w miksie pierw parametric eq2, fast dist , parametriq eq. I wiele innych między innymi od dynamiki. Na końcu filter, którym możesz dźwięki danego patternu wygłuszać stopniowo. Wydaje się dużo sampli? Z biegiem czasu warto je zastąpić własnymi dźwiękami. Bo jak Twoje to super. Ten kick to samo. Nie wiem z jakiego programu korzystasz. Ablethonu nie znam. Ja za wiele się nie wypowiem, bo jestem laik. Ale ogólnie (y) pozdrawiam.
Jak na utwór początkującego to pod względem miksu zdaje się że idziesz w dobrą stronę, choć nie musisz robić aż tak długich utworów coby nie męczyć słuchacza. Lepiej stworzyć kawałek krótszy ale z bardziej upchanym kontentem, efekt jest znacznie lepszy. Pozdrawiam.
Dzięki za opinie. Z tego co pamiętam to był pierwszy kawałek jaki skończyłem czyli byłem początkujący. Clatter nie wiem o co chodzi z tym, że "tnie". Mógłbyś podać konkretny przykład w którym miejscu? Gotowych sampli nie używam w ogóle. Najczęściej tworze dźwięki na wtyczkach lub robię własne sample przerabiając jakiś dźwięk nie do poznania np. z gry lub innego utworu. Utwór jest długi żeby go było łatwiej miksować, ale późniejsze moje kawałki rzeczywiście były trochę krótsze.
Z tym kawałkiem jest związana dosyć długa historia. Zainteresowane było nim łącznie 5 labeli, ale ostatecznie nikt go nie wydał.
Hey Artur. Projekt wybitnie minimalistyczny w doborze dźwięków, jak też w warstwie aranżacyjnej. Przy obecnej długości, w moim odczuciu, temat prezentuje się zbyt homogenicznie; wręcz nużąco. Jednakże, takowa jest Twa twórcza intencja. Klimat dyskretnie industrialny, w którym monolityczny Beat ("przymglony" Kick; "kłujące" Hi Hat'y) kreuje lekko hipnotyczny feeling. Technicznie: godnym byłoby "podciąć w górze" owe cykacze plus Fx'y; nadto w tego typu metrum słusznym byłoby "wkręcić" więcej "skrzywień", automatyzacji, tak by owy specyficzny mood był bardziej pociągający. Prócz tego choćby jeden Pad (z dolnych rejestrów); "coś" a'la Texture lub Soundscape akuratnie upiększyłyby finalny wydźwięk "Shame". Tak czuję...