chłopaku odpuść sobie to MPC Studio. Ja jadę od 3 lat prawie na MPD 32 a w międzyczasie znajoy kupił sobie MPC STUDIO - sam soft jaki jest do tego dołączony nie dorównuje nawet w połowie FL Studio, a odpalenie go w formie wtyczki w innym DAWie graniczy z cudem. Tak sobie gdybaliśmy porównywaliśmy i stwierdziliśmy że lepszym kontrolerem będzie MPD 32 mimo wszystko.
Co do NI Maschine - nie wiem czy lepsze możliwości ale beznadziejne pady.
Jeśli chcesz się przesiąść na sprzęt kup sobie MPC 2500, a najlepiej odpuść sobie to narazie i działaj dalej na tym zestawie który posiadasz.
ajj...rozumiem. Z tym 2500 fajnie by bylo ale nie ta kasa... Napalilem sie n Te MPC STUUDIOOO teraz samnie wiem . Wczesniej z ziomem zzz rok pracowalismu na FL STUDIO i jako tako wychodzilo cos tam jakies bity smplowane potem podkecane jakimis filtrami, korektorami i innymi ciulstwami Liczylem na MPC STUDIO ZE BEDZIE TO SZLO INCZEJ (TROCHE WYGODNIEJ)
Dla mnie pady Korga zjadają Akai pod każdym względem
Dużo lepsza dynamika i praca. Jak już poczujesz Korga to powrót do AKAI (MPD, bo z MPC nie miałem styczności) jest niestety karą.
Skibot chyba żartujesz z tymi padami albo miałeś w rękach zużyte maschine
Jak ja poczułem pady od maschine to natychmiast zamówiłem mk2 (jako że na studio nie mam już miejsca, poza tym feeling jest minimalnie gorszy), spakowałem mpc1000 i wystawiłem na gumtree. Nie ma nawet co porównywać - czułość padów to bajka. Osobiście tego korga nie testowałem, ale słyszałem że uczucie jest podobne do maschine. Niestety czasy świetności akajek już przeminęły
(4.03.2015, 15:10)Maciek napisał(a): Skibot chyba żartujesz z tymi padami albo miałeś w rękach zużyte maschine
Jak ja poczułem pady od maschine to natychmiast zamówiłem mk2 (jako że na studio nie mam już miejsca, poza tym feeling jest minimalnie gorszy), spakowałem mpc1000 i wystawiłem na gumtree. Nie ma nawet co porównywać - czułość padów to bajka. Osobiście tego korga nie testowałem, ale słyszałem że uczucie jest podobne do maschine. Niestety czasy świetności akajek już przeminęły
taaaa??? To spróbuj 2 razy uderzyć ten sam pad bez odrywania od niego palca
dziękuję.
Maciek chodzi mi o to jak np grasz na żywo na scenie i wiadomo - czasami dzieją się rzeczy różne dziwne mniej lub bardziej przewidziane i nie oderwiesz palca od pada - na maszynie nie zabangla a to jest poważne niedociągnięcie jeśli to poprawią - może się przekonam.
Szczerze nie bawiłem się nigdy w granie na PADach, ale myślę, że NI usprawniło w wersji 2.0 takie elementy. W sumie część osób, które znam, które się tym bawiły lub bawią bardzo zachwalają ten produkt.
Skibot generalnie to z tego co widzę - zdania sa bardzo mocno podzielone i tak na prawdę to wszystko zależy do czego kto danej maszyny używa. Nie da się jednogłośnie stwierdzić co jest lepsze: produkt NI czy MPC. Oba urzadzenia to bardzo potężne instrumenty. W moim przypadku w grę przede wszystkim wchodzi kontrola modułów brzmieniowych (mam EMU Proteusa 2000, Korg Triton a dzisiaj jadę po Access Virusa) głównie na elementach perkusyjnych a tutaj velocity odgrywa bardzo duża rolę. Przerabiałem mpc500 i odradzę to coś każdemu, mpc 1000 (jeśli ktoś się zdecyduje na mpc, polecę z czystym sumieniem każdemu) i teraz jestem na maschine mk 2. Jeśli ktoś chce się uniezależnić od komputera, to MPC jest dla niego dobrym wyborem ale niech pamięta że skazany jest na używany sprzęt.
Niech autor tematu odpowie sobie na pytanie: do czego zamierza użyć sprzętu, który potencjalnie kupi
(6.03.2015, 6:40)Maciek napisał(a): Skibot generalnie to z tego co widzę - zdania sa bardzo mocno podzielone i tak na prawdę to wszystko zależy do czego kto danej maszyny używa. Nie da się jednogłośnie stwierdzić co jest lepsze: produkt NI czy MPC. Oba urzadzenia to bardzo potężne instrumenty. W moim przypadku w grę przede wszystkim wchodzi kontrola modułów brzmieniowych (mam EMU Proteusa 2000, Korg Triton a dzisiaj jadę po Access Virusa) głównie na elementach perkusyjnych a tutaj velocity odgrywa bardzo duża rolę. Przerabiałem mpc500 i odradzę to coś każdemu, mpc 1000 (jeśli ktoś się zdecyduje na mpc, polecę z czystym sumieniem każdemu) i teraz jestem na maschine mk 2. Jeśli ktoś chce się uniezależnić od komputera, to MPC jest dla niego dobrym wyborem ale niech pamięta że skazany jest na używany sprzęt.
Niech autor tematu odpowie sobie na pytanie: do czego zamierza użyć sprzętu, który potencjalnie kupi