Build jest mega soczysty, świetnie ułożona perka, zapowiada się coś mega grubego i tłustego i....
jest drop. Mega tłusty i grubaśny. Mega dobry poziom. Daje mocne zasłużone 5.
Nie bardzo kręcą mnie utwory takiego pokroju tzn. bez wyraźnego dramu bo w zasadzie trzeba tylko przykurwić stopą i werblem i coś tam na koniec pasma żeby szumiało. Ale i tak trzeba włożyć trochę roboty w tą moc. Całkiem dobry build up. Trochę męczy tylko bejslajn bez jakiś wyraźnych zmian. Poza tym dobra rabota.
Pierwszorzędnie zróżnicowany temat . Intro prześwietne (wokalny sample prima); przejścia precyzyjne (Uplifting!); tempo energetyczne, przestery twarde, rasowe. I pomimo, iż przy końcu jest krztynę powtarzalnie w aranżu, Outro również nieoczekiwanie "uchodzi" to, Konradzie, Twój utwór jest godny uwagi... <v>
No mocy nie brakuje, nakur.... jak opętany ale zgadzam się, że mimo tego że się dzieje jest monotonia w basie. Może drugi patern plus modulacje by popchnęły go jeszcze bardziej. pzdr
podoba mi sie parcie utworu i aranż , jakby co, ja lubie sie bawić modulacją/deformacją/morph/ itd... basu
też lubie godzinami wybierać łączyć breaki z drumsow.
drop wymagałby dopieszczenia w postaci urozmaicenia i przełamania breaku. Zobacz co zrobił Receptor w "Free". Ogólnie tragedii nie ma. Jest czysto, ładnie zbudowany temat.