Spoglądając na prace innych użytkowników nie mam polotu. Ale może komuś się spodoba, oczywiście praca na słabych słuchawkach nie korzystam z głosników. Z tego co słyszałem podobno trzepie basem to już wiem że do poprawy
No bas strasznie mdli. Nie wiem jaki miales zamysl i szczerze zaintrygowało mnie to bardzo. Moze chciales stworzyć coś co nie ma wgl ładu i jakiego kolwiek pulsu .Powiem Ci, że jesli tak to udalo ci sie :') Wydaje mi się, że mogłeś nie wzrócić na to uwagi ale to serio nie ma pulsu. Kazdy motyw wchodzi kiedy mu sie podoba nie patrząć na ogolny puls utworu. Jezuuu może ma to swój klimat no nie wiem. Utwór zaczyna sie z D*PY w 1,5 sekundzie. Tak w sumie to kazda czesc utworu wchodzi z D*py,Wydaje mi się ze stworzyles melodie bas i po prostu zle nalozyles je na playliste albo cos w tym stylu. Sluchająć każdej warstwy tego utworu dochodze do wniosku ze kompletnie pulsowo nie klei sie w innymi warstwami. Wgl akcenty na jakieś dziwne na slabe czesci taktu BOZE Jesli chciales stworzyć utwór ktory miał sprawidz ze sluchasz pomysli: 'WTF' to udalo Ci sie :P Popracuj nad rytmem i ładem w utworze. Pozdrawiam. Cwicz dalej bedzie dobrze!
Dzieki Tak jak pisałem to są początki , zamysłu też nie było ogólnego. Nie mam za specjalnych słuchawek i bass prawie nie słyszalny. Po za tym nie za bardzo to miało być na jakiś utwór, raczej podkład. Ale wiadomo już nad czym trzeba pracować
Od razu piszę masz piatkę za pomysł i ''nietypowy nacisk'' tam gdzie nikt by się tego nie spodziewał. Dawno nie słuchałem czegoś tak nowatorskiego. Brzmi to jakby ''piano płakało''. Szkoda, że bit nie pasuje – rytm tak - ale barwa stopy, werbla i ten clap bym wymienił. Są pewne niedoskonałości miksu no i przydałby się porządny master ale jak piszesz masz braki w ''sprzęcie''. Wszystko aranżacyjnie jest na swoim miejscu ! Mogę tylko poradzić abyś dalej szedł swoją drogą i nie wzorował się na ''kalkach'', bo talent do przekazywania emocji masz spory. To jest właśnie to czego szukam od utworu.
Adrianie, przyznaję jest to temat przedziwny, wręcz ekscentryczny; prawdopodobnie w odczuciu co niektórych przerysowany, farsowy. Piszesz:
Cytat:"... zamysłu też nie było ogólnego."
Toteż wolno potraktować Twój utwór w kategorii "eksperymentu" tudzież Sound Fun'u. Technicznie, rzeczywiście, jest mizernie. Specyficzna donośność ścieżek; w przypadku paru tonów niemalże uciążliwa przy końcu projektu plus monotonny aranż nie zachwyca. Godnym jest przyłożyć się do "obróbki" poszczególnych dźwięków, np. wyróżnić Fx chóru w tle czy też "odkleić" piano od miksu, a z pewnością od ("rachitycznego" Bassline'u). Tenże ton jest zbyt "przymulony". Synth'y również winny być bardziej "wysunięte do przodu". Reszta to już kwestia mastering'u. Klimat, który wykreowałeś jest nietuzinkowy i godny uszlachetnienia. Zadziwiające potraktowanie melodii piano jest (niespodziewanie) oryginalne; spontaniczne, "emocjonalnie szczere". To siła "Arise"; Beat swym kontrastowym, trochę pospolitym wydźwiękiem (a'la kiepski, "chwilowy" Trap) jest w takiej postaci faktorem in minus. Keep goin'... ;D
Dziękuje za szczere opinie Postaram się popracować nad tym utworem już wiem co jest nie tak , jestem bardzo wdzięczny za pomoc w znalezieniu własnych błędów i nad czym muszę pracować. Jeszcze raz serdecznie dziękuje i pozdrawiam Miesiąc temu starałem się coś poprawić choć nie wiem czy dalej brnąć w tym kierunku