Dobre to, takie inne. Rytmikę podkładu wyczuwa się dopiero w 17 sekundzie, ale całokształt jest chwytliwy i dobrze dopasowany. Mogłeś za to zrobić niepowtarzalne natężenia uderzeń by talerze brzmiały odrobinę realistyczniej. Mimo wszystko 5/5, Pozdrawiam.
czyli rożne velocity i po kilka sampli każdego rodzaju??
no właśnie tak rozrobiłem
dzięki za komentarz
jak ktoś jest zainteresowany tymi drum samplami to mogę dać linka do sampla packa
W moim skromnym odczuciu track aranżacyjnie niezbyt czaruje; kojarzy się jakby z przypadkowym "zlepkiem" fonicznych (trochę dokuczliwych) tonów "dorzuconych" do przewodniego trzonu (Jazzy Break) Drums'ów. Wydźwięk tychże prezentuje się sporo szorstko, rzeczywiście nienaturalnie; nadto brzmienie Pad'ów jest także przesadzone. Reverb jest głośniejszy niż dźwięk (solo) Pad'u. Chodzi mi o to, iż wpierw "wchodzi" tenże Pad a potem dopiero odczuwalne jest zgłośnienie w pogłosie. Synth z 1:11 wyraża się frapująco, drażni świstem; jest piskliwy w ok. 15/16 kHz. Piano beznamiętne, "obojętne"...
Świetny pomysł z bębnami, szkoda, że nie poszły za nimi bas i akordy. Niekoniecznie musiałby by nadążyć w szaleństwie perkusji, mogłyby tak jak chyba w Twoim zamyśle tworzyć tło, ale moim zdaniem w tej chwili odstają i grają trochę każde sobie.
(2.09.2017, 18:21)Mocade napisał(a): Rytmikę podkładu wyczuwa się dopiero w 17 sekundzie