Do niczego Zajebisty groove... Najlepszy jest w tym wszystkim bass. Tak prosty, a robi robotę na maksa... Zazdroszczę :P Nic więcej nie piszę tylko słucham.... Wokal cudo...
Pozdro
Hey Wasp. It's very "electro"... Temat to syntetycznie basowy "loop-track", "okraszony" dyskretnymi wariacjami gitary, smyczków, "fletu", "krystalicznego piano tudzież sample'a wokalu. Zdecydowanie brakuje jakiejś defiguracji Beat'u, "spokojniejszego" momentu. Utwór chwytliwy, pogodny, lecz także przewlekły i w finalnym odczuciu krztynę nużący. Trzon jest. Gooood...