Co prawda w 100% elektroniczne, lecz ma ten bluesowy "feeling" i melodię. Po dobrym rozwinięciu to może być dobry, lekki i dowcipny utwór, który akurat się ładnie nada na forum. Osobiście uważam, że musiałby trwać mniej niż pięć minut by słuchacza nie znużyć, chyba że połamiesz go na różne sposoby.
nie mój gatunek, pierwsze skojarzenie to muzyka z menu jakieś nisko budżetowej gry z zeszłej dekady... ale podziwiam za to, bo wiem że lepszego bym nie zrobił. kolega wyżej ma racje, wydłużenie utworu wyszło by na dobre
Heh kolejne dziwadło Widać, że jednak lubisz lata 70-80.
W tym motywie basowej gitary słyszę "huba-buba-buba" - nietypowe to powiem ci, że pomysł fajny, na pewno jest to coś nietypowego, motywy wykręcone jakby były grane na jakiejś sprzętowej gitarce - bardzo pro podejście do sprawy. Ogólnie słychać taką jakby naturalną saturację, chyba w perkusji dodałeś coś takiego...
Cóż więcej napisać, najbardziej podoba mi się partia perkusyjna zaraz po niej gitara.
Piona! i do dzieła