Witam, mam problem ze Studio One 3, chodzi o to, że przy większej ilości efektów i automatyzacji (nawet nie chodzi o ilość ścieżek) program zaczyna nie wyrabiać i w momentach kiedy jest moment gdzie odtwarza się największa ilość skumulowanych efektów wskaźnik zużycia CPU dochodzi do czerwoności i zamiast grać muzykę "pierdzi" jakby nastąpił wybuch atomowy w DAWie. Program się nie wyłącza na szczęście ale nie da się tak pracować kiedy nie można odsłuchać wprowadzonych zmian...Dzieje się też taki kiedy chcę np. zagrać coś "z ręki" i wtedy to już w ogóle uniemożliwia pracę. Sprawdzałam liczniki bezpośrednio na kompie i procesor jest zużyty ponoć w ledwo 50%. Z tego co patrzę na wykresie to najwięcej pamięci zużywają Reverby, Autofiltry i instrument Mai Tai, który jest podstawowym VST w programie. Da sie więc jakoś zaradzić na ten problem? Czy pozostaje mi się z nim pogodzić i ograniczyć wtyczki i efekty?
Moja specyfikacja to intel i7 i 16 gb ramu, powinno być wystarczające do obsługi dawa ale chyba się myliłam.
Proszę o pomoc i z góry dziękuję!
https://imgur.com/iA2a9lU
Moja specyfikacja to intel i7 i 16 gb ramu, powinno być wystarczające do obsługi dawa ale chyba się myliłam.
Proszę o pomoc i z góry dziękuję!
https://imgur.com/iA2a9lU