Założyłem ten temat, by ew. osoby które się na tym nie znają wiedziały jak się zabać za mastering. Więc jak to u Was wygląda?
u mnie tak:
Brainworx bw digital-masteringowy korektor działający w trybie M/S-usuwam z kawałka to co jest niepotrzebne, poprawiam lekkie niedoskonałości miksu, rozszerzam o ile trzeba panoramę stereo.
LP64 Multiband-kompresor wielopasmowy-na tym etapie kompresuje pasma (szczególnie dół, by był mocniejszy) by utwór był bardziej ze sobą spójny na całej szerokości pasma częstotliwości; tutaj już powoli kreuję brzmienie utworu
Black Dragon (symulator Pultec'a EQP-1A)-charakterystyczny korektor głównie do celów masteringowych-tutaj już kreuję brzmienie całego utworu, poprzez odpowiednie podbicia i przycięcia czestotliwości
...jeśli czegoś brakuje, to wpinam zwykły korektor i kreuję dalej
GClip-clipper zamiast limitera-ostatni etap przy którym wyciągam z niego maksymalną głośność przy jak najmniejszych stratach w brzmieniu.
Jak widać nie ma tu dużo procesów, ale by utwór dobrze brzmiał, to wszystkie muszą ze sobą współgrać
u mnie tak:
Brainworx bw digital-masteringowy korektor działający w trybie M/S-usuwam z kawałka to co jest niepotrzebne, poprawiam lekkie niedoskonałości miksu, rozszerzam o ile trzeba panoramę stereo.
LP64 Multiband-kompresor wielopasmowy-na tym etapie kompresuje pasma (szczególnie dół, by był mocniejszy) by utwór był bardziej ze sobą spójny na całej szerokości pasma częstotliwości; tutaj już powoli kreuję brzmienie utworu
Black Dragon (symulator Pultec'a EQP-1A)-charakterystyczny korektor głównie do celów masteringowych-tutaj już kreuję brzmienie całego utworu, poprzez odpowiednie podbicia i przycięcia czestotliwości
...jeśli czegoś brakuje, to wpinam zwykły korektor i kreuję dalej
GClip-clipper zamiast limitera-ostatni etap przy którym wyciągam z niego maksymalną głośność przy jak najmniejszych stratach w brzmieniu.
Jak widać nie ma tu dużo procesów, ale by utwór dobrze brzmiał, to wszystkie muszą ze sobą współgrać