Cześć To że masz talent do pisania dobrych melodii już wiedziałem bo wczoraj albo dwa dni temu z rana jak się obudziłem to w głowie grała mi melodia z Doubts. Po przesłuchaniu Vanilla Chillout mogę stwierdzić, że masz talent nie tylko do pisania melodii, ale w ogóle do aranżowania struktury utworów. Po jednym przesłuchaniu wychwyciłem tylko to, że lead w drugim dropie (notabene jest to chyba ten sam lead co w Doubts i tam też ma ten sam problem co tutaj) brzmi jakoś dziwnie- może jest za cicho, może źle zrobiona korekcja- spróbuje się wsłuchać później i dam znać. Ode mnie 5.
Dzięki, z tym talentem to bym nie przesadzał, po prostu tworzę i tyle
Chodzi Ci o lead który jest jako pierwsza część dropu? Bo ogólnie chciałem żeby był taki "przymulony" by ten layer później był jaśniejszy by wiesz było to progresywne. Uwielbiam lata 80te a takie dźwięki mi to trochę przypominają, fakt faktem w nowoczesnym wydaniu. Chciałem to zrobić po swojemu, ale może zmienię i faktycznie będzie lepiej brzmiał, a co do Doubts to pracuję nad tym, ale codziennie po prostu chce się robić nowe rzeczy, stąd tak słaby miks doubts, bo za wszelką cenę chciałem skończyć utwór w jeden dzień, a niestety nie zawsze się tak da
do usuniecia bo nie lubie komentowac takich gatunkow i napisalem brzydki obrazliwy komentarz a nie chce zeby swiat stal sie smutniejszy po tym komentarzu wiec prosze usunac dziekuje
Brzmienia bardzo pomieszane ze sobą. Zamysł na projekt bardzo przyjemny, trochę brakuje mi dołów ale to u każdego różnie z tym bywa. Jak dla mnie dobrze zrobiony projekt ale wiadomo może być lepiej!
Hey David. Jeśli mi wolno, odniosę się jedynie do aspektu technicznego. Wpawdzie, w jakiejś mierze, jest melodyjnie (Piano Pluck); prócz tego wariacje (drapieżnie fonicznych, "rwanych") Synth'ów z (niespecjalnie urodnie "wykończoną") ekspresją Pad'ów chwilami brzmią specyficznie, to deficyt dynamiki jest "tu" poważnie odczuwalny :\. Zwróć uwagę, proszę, jak "wszystko walczy ze sobą" w głównym Beacie, z kolei motyw przewodni od 1:47 (tylko w mono i do tego "wespół" z drugim szerokim Lead'em) jawi się nader frymuśnie; wręcz "kaleczy" finalną prezencję utworu. Separacja również godna większej troski; podobnie jak przestrzeń tematu. W tej materii więcej "powietrza" przysłużyłoby się Twemu "Vanilla Chillout"... ^D
Dzięki za odpowiedź. Synth w mono miał być - nie kieruję się trendem, chciałem zrobić coś specyficznego, o to w tym utworze chodzi, a co do dynamiki to zastanawiam się jak uzyskać lepszą dynamikę, mocniejsza kompresja na synthach?
Co do leadów w mono, to nie chodzi o to, żeby kierować się trendem, tylko robić tak jak jest optymalnie i najlepiej. Skoro wszyscy jeżdżą samochodami na 4 kołach, to Ty pójdziesz pod prąd i wbrew trendom zaczniesz jeździć na 3 ? No chyba nie...:P
Dodaj jedną szeroką warstwę do tego synthu i będzie dużo lepiej.
Co do braku dynamiki, to jest tak z powodu skopanego dołu. Sub z kicku i bassu kłóci się się ze sobą. Utnij na kanale master wszystko poniżej 30-40hz i do tego zmniejsz sub w stopie lub basie i zobaczysz sporą róznicę na plus
Ogólnie kawałek jest bardzo przyjemny. Ciekawa progresja akordów i melodia. Mają w sobie to coś, że słuchając ich poprawia się humor
Od strony melodyjnej i aranżacyjnej mogę dać 5, za kwestie techniczne co najwyzej 3. W sumie daje 4. Popracuj jeszcze nad tym kawałkiem, bo warto