Fajny kawałek według mnie technicznie jest ok,jednak w 0:40 bass coś się ci wyrywa.I trochę jak na mój gust za dużo tych noise down.2:45 naprawdę fajne dzwięki,ładnie to wyszło naprawdę. 5
Coś mi tu nie podchodzi, jakby ten track był troszke nie spójny jeśli chodzi o przestrzeń i panoramę, ale może to tylko moje odczucie
Główny motyw bardzo fajny, ale to pianinko dziwnie gra, jakoś tak bez mocy, dziwnie schowane,
W dropie można by coś dodać, żeby było więcej mocy, może główną melodie w jakimś brzmieniu a"la saw, byleby nie suchym.
Dopracować, i to może być bardzo ciekawa propozycja
Hey Grzesiu. Przewodnie (me) odczucie? Jest przedziwnie. Sporo się dzieje a jednocześnie spektrum użytych tonów "nie odurza" . Takowy "strumień" wariacji, de facto jednego motywu, przy jednolitym ("twardym") Beacie nie jest w pełni zachęcający. Struktura nut stwarza wrażenie pewnego eksperymentu/spontanu, który rzeczywiście nie jest spójny . Sound Design nietrudny acz w swej prostocie (po dogłębnym retuszu miksu choćby w kwestii nasycenia tonów) będzie i przejrzysty i, niewykluczone, iż chwytliwy. Lead piętnuje brak warstw; jest suchy. Instrumentarium perkusyjne lekko toporne; zauważ proszę, iż Kick brzmi specyficznie; cechuje owy osobliwy Tail (krótki Sub). "Coś jest nie tak"; zupełnie jakby tenże Kick był "rozdwojony"; Snare temperamentny; Hi Hat'y niepewne w swej sile. Efekt White Noise'u przesadny; początkowy ton a'la Piano Arp trafiony; z kolei Piano w wersji solo prezentuje się już gorzej (jest stentorowe; brzydko "rwane"); odległy Synth "przymglony". Aranż przystępny acz bliżej finału nużący. Keep doin'...