Dla mnie clap ciut za głośno jest przy 2:16 wydaję mi się,że troche fałszuje 3:14 końcówka build upu jest trochę źle po prowadzona przez co gubię flow tracka na moment sam drop mógłby być znacznie lepszy. Chyba mało basu jest ale to moje odczucia więc :P. Cieszy mnie to,że produkujesz dalej Sowa ode mnie takie mocne 3+
Elo. elegancko hula, tylko wydaje mi się że czasem wysokie pasma z basu nachodzą na leady, gdy razem lecą i brakuje mi z tego powodu, jak by połysku tam, oczywiście to bardzo subiektywne odczucie. Przejścia fajne, takie energetyczne i niestereotypowe.
Na ogół lubię, gdy remix pod kątem stylistycznym kompletnie odbiega od oryginału, ale tutaj oryginalny motyw tak bardzo zalatuje Tiësto, że aż się prosiło o bootleg. Wg mnie udźwignąłeś klimat, choć ten build up trochę nie pasuje. Zakładam, że miał być ostry hamulec, kilka soczystych uderzeń wprowadzających do dropa i jazda pełnym gazem na pierwotne tory, ale coś to hamowanie nie wyszło. Te pojedyncze uderzenia mają zbyt mało kopa i trochę wyskakują z rytmu, a nawet można odnieść wrażenie, że również z tonacji. Być może pomógłby wjazd na zautomatyzowanym filtrze, gdzie pierwsza nuta go otwiera, a tuż po niej zamyka się na pozostałe.