Witam. Poszukuje dobrych sluchawek studyjnych. Moje wymagania to dobry dol. Budowa nie gra roli gdyz bede pracowal w pokoju gdzie panuje cisza. Zastanawialem sie nad AkG K121 oraz dwoma najnowszymi modelami KRK KNS 6400 oraz KNS 8400. Jednak cena tych drugich jest juz spora a uzywki sa nie do zdobycia. Dodam ze poprzednie sluchawki na ktorych dzialalem to Sennheiser HD201 takze raczej niskiej klasy sprzet z totalnie nieodwzorowanym dolem. Co byscie polecali? No i tak zeby cena nie byla zbyt wysoka tam mysle ze max to 400-500 zl
Słuchawki studyjne |
nie chcesz może pozbierać jeszcze z miesiąc czy dwa i kopsnąć ultrasone proline 550?
http://allegro.pl/ultrasone-pro-550-dla-...40481.html (nie moja aukcja, nie znam typa). praktycznie zniwelowane pole magnetyczne - uszy się nie męczą. zamknięte 10-22k. pewnie nie chcesz wydawać więcej, więc trzeba poszczekać na odpowiedź kogoś innego, ja niestety odkąd raz założyłem proline 550 to już nigdy nie chcę mieć innych słuchawek do studia (pewnie kilku ciekawych modeli nie słyszałem, a pewnie z akg czy krk coś by się znalazło ciekawego w mniejszej cenie, ale trudno jest to sobie wyobrazić). czasem warto pozbierać 2 miesiące dłużej, no ale to nie jest coś co ma służyć do końca życia, krk 6400. 150 zł różnicy poniędzy dołem 10 Hz a 5 Hz to jest strasznie duża kasa, a w słuchawkach studyjnych raczej nie usłyszysz aż tak znaczącej różnicy, a poza tym należałoby zobaczyć wykres czy te 5 Hz jest rzeczywiście na tyle efektywne / głośne, żeby je w ogóle odczuć. zamknięte słuchafony nawet przy dole 16-18 Hz również dobrze łupią bassem, te 5 Hz może negatywnie wpływać na mózgownicę po dłuższej pracy. to jest 150 zł różnicy (allegro), więc chyba procentowo bardzo dużo względem możliwości. k121 bardziej odpowiadają słuchawkom hi-fi niż studyjnym, zresztą ich specyfikacja raczej mało zachęca w tej cenie, to już chyba hd201 (też je miałem i bardzo je lubiłem) dadzą większy pożytek
Derlee no i teraz sie zaczalem duzo zastanawiac 750 zl to juz jest bardzo duzo forsy jak na sluchawki nawet studyjne. I masz racje ze zawsze lepiej uzbierac wiecej, bo to dziala tak. Kupie teraz sluchawki za powiedzmy 350 zl a za dwa lata kupie cos z wyzszej polki. Biorac pod uwage Senki i te za 350 to jest juz 450 zl ktore moglbym przeznaczyc na cos z wyzszej polki. Ale jesli mialbym zbierac to przede mna dluga droga. Jeszcze tylko chcialbym sie zapytac z czym takie sluchawki dobrze graja mianowicie jaki wzmacniacz/karta dzwiekowa?
Pracuję na Beyerach, identycznych jak Marduk i również mogę polecić z czystym sumieniem.
Nie miałem nigdy do czynienia ze sprzętem od Ultrasone, więc nie mam zdania. AKG, KRK, czy Senki moim zdaniem słabiej odwzorowują dźwięk niż wspomniany Beyerdynamic. Oczywiście w przedziale do 1000 zł, bo wyżej z powodów finansowych po prostu nie testowałem. Do słuchawek proponuję interface audio, przyszłościowy zakup, ja sprawiłem sobie Focusrite Saffire PRO 14. Tutaj odradzałbym wynalazki Reeloopa, a także te wszystkie tańsze do powiedzmy 400-500 PLN z powodu zawodności. Oczywiście jeżeli trafisz na dobrze wykonany egzemplarz, przedwzmacniacz na pewno poradzi sobie ze słuchawkami. Jednak idąc dalej w przyszłość, zapragniesz zarejestrować jakiś dźwięk mikrofonem, zaczniesz narzekać na tani sprzęt.
http://audiogear.pl/?jaki-interfejs-audio-wybrac-,12
beyerki są spoko, tutaj czy beyerki czy ultrasone - i tak będziesz miał sprzęt dobrej klasy. to tak jakbyś miał wybrać między mitsubishi evo a subaru imprezą (może przesadziłem, ale chodzi o porównanie :P), z obu będziesz zadowolony. co do interfejsu audio - ja obecnie mam w domu alesis io2 express, na działce tc konnekt 6, u brata leży focusrite saffire pro 40 i jak nagrywamy coś za pomocą pojemnościowego mikrofonu to w tych domowych warunkach różnicy nie ma, tak samo z wyjściem na słuchawki, może tutaj lepiej sprawuje się tc konnekt, ale nie ma jakichś kolosalnych różnic. zacznij od alesis io2 express, to jest karta na usb, która ma w sobie wszystko, czego będziesz potrzebował do nagrywania wokalu w domu i produkcji w asio2 na jednym wyjściu (no na dwóch, ale jednokanałowych, więc na jednym stereo). a jak będziesz kupował klawisz midi to pewnie i tak na usb, więc interfejs midi w karcie muzycznej możesz mieć w nosie, no chyba, że zdecydujesz się na starą klawiszownię bez usb (np rolandy z 85 roku), ale ciężko je dostać, opchnąłem kiedyś jeden model, bo nie miałem cierpliwości nosić go ciągle pomiędzy pokojami czy wozić go na działkę, ważył 25 kg, w porównaniu do dzisiejszych klawiszy to jednak jest przepaść
@ Derlee
Nie przypomnę sobie źródeł, ale trafiłem kilkakrotnie na wypowiedzi dotyczących nagrywania poprzez Alesis io2 express. Użytkownicy skarżyli się na trzaski i szumy. Myślę, że jak napisałem wyżej, mogłeś trafić na udany egzemplarz, albo Ci wyżej wspomnieni trafili na badziewne.
nagrywane na alesis io2 express + mikrofon mxl 770 mogami + popfilter z allegro za 19,90:
http://www.citibank.pl/poland/citidirect...ademia.htm > z prawej strony "szkolenia samodzielne". mój głos w moim domu. alesis io2 express - niecałe 400 zł, mikrofon też w tych granicach (400 zł) szumy będą zawsze. dlatego podczas nagrywania warto zarejestrować próbkę szumów 3-sekundową i potem po prostu to odszumować (odszumieć? odszumić?). na saffire też są szumy, może ciut mniejsze, nawet w dedykowanym pokoju do nagrywania, na tc konnekcie też zbierają się szumy, może jeszcze ciut mniejsze niż na saffirce, ale jak nie staniesz - dupa z tyłu, i tak musisz rejestrować w domu 3-sekundy szumu i puścić filtr na nagrany materiał, żeby szum zniknął do minimum. a trzaski? jakie trzaski? mi się nie zdarzyło, choć nagrywam bardzo głośno bez tłumika -10dB.
Polecam AKG K240 MKII sam z nich korzystam, są półotwarte. I akurat do miksowania najlepsza jest taka budowa słuchawek. Akurat czy pomieszczenie jest ciche czy głośne nie ma tu nic do rzeczy. Musisz mieć jak najbardziej realistyczne odtworzenie dźwięku a np zamknięte wprowadzają sporo zniekształceń
Pozdrawiam (15.06.2012, 14:20)Warburg Studio napisał(a): Polecam AKG K240 MKII sam z nich korzystam, są półotwarte. I akurat do miksowania najlepsza jest taka budowa słuchawek. Akurat czy pomieszczenie jest ciche czy głośne nie ma tu nic do rzeczy. Musisz mieć jak najbardziej realistyczne odtworzenie dźwięku a np zamknięte wprowadzają sporo zniekształceń Chyba żartujesz dxb Uwierz mi ciężko się miksuje w niezamkniętych, jeśli ktoś obok ogląda TV, słucha radia czy robi jeszcze coś innego. Oto charakterystyka Twoich słuchawek: Nie powiedziałbym, żeby np. moje zamknięte Bajery DT 770 PRO wprowadzały więcej zniekształceń. Ta sama półka cenowa, więc oczekiwałbym czegoś więcej. (15.06.2012, 21:10)Warburg Studio napisał(a): A słyszałeś kiedyś o percepcji słuchu ? Jak mózg odbiera dźwięk ze słuchawek zamkniętych a jak z otwartych ? No i powodzenia w miksowaniu jak Ci obok gra TV Oczywiście, że słyszałem, z tego powodu staram się panoramować na głośnikach, a nie słuchawkach. TV właśnie dlatego nie przeszkadza, że konstrukcja słuchawek jest zamknięta, zupełnie nie słyszę dźwięków z zewnątrz.
Ja posiadam http://www.headphone.com/headphones/audi...th-m50.php I jestem baaaardzo zadowolony. Jeden z lepszych moich zakupow co do 'studia'
Przeglądając poprzednie odpowiedzi zgodzę się z niektórymi że jeśli studyjne to raczej bayerdynamic, od niedawna posiadam DT797 i są naprawdę dobre. Każdy lubi inną charakterystykę więc o tym się nie wypowiadam. Ale bardzo ważnym elementem jest wygoda, siedząc czasami po kilka godzin w studio słuchawki muszą być wygodne i bayerdynamic takie są. Pozatym bardzo często spotykam tą markę w rozgłośniach radiowych, studiach, itp więc to też o tym świadczy. Co do słuchawek trochę tańszych posiadam też sennheiser'y HD25SP i są niewyarygodnie lekkie i wygodne, przy tym zachowują bardzo dobre brzmienie. Można przez długi czas nie ściągać ich z głowy, coś pięknego. Nie wyobrażam sobie już zakładać na głowę niedopasowanych, niewygodnych 'toporów' , gdzie głowa po dwóch minutach krzyczy "zdejmijjj to natychmiastt bo dostane nerwicy"
|
|