Zgadzam się ze wszystkim co napisał poprzednik. Ten "chórek" wieje sandałem. Dodałbym jeszcze, że te haty są chyba niepotrzebnie połamane i od 2:50 ten acid za szybko się wkręca. Po za tym słucha się miodnie
4/5
Hmmm... przedziwnie "to wszystko" brzmi. Wprawdzie jest oryginalnie, lecz niezbyt integralnie w owej "menażerii" dźwięków. Takowy przeciągły quasi Trance Loop (z osobliwie ujętą częstotliwością poszczególnych ścieżek) nie do końca mnie przekonuje; wszelako, zgodzę się z DMNSound, Oldschool "czuć" i już... ;D