Myślę, że zbyt pewny siebie jesteś ... Przejście o te 4 akordy za dużo... Lepiej by to brzmiało, jakbyś bez "tyn, tyn, tyn, tyn" od razu rypnął main part.
Brakuje tutaj jakiegoś bassiora na dłuuuugich brzmieniach. Perki prócz kicka, który troszeczkę za mocno jest i clapa, praktycznie nie ma.
Mnie nie porwało... Brak tutaj jakiejś głębi.
Te clapsy to chyba chuyem o marmur nabijane -.-...
Stopa za mocno ja bym dal miekka bardziej i gdzie reszta perkusji. Brak subbasu nic tu nie pracuje jak nalerzy nie ma ani HF ani LF wybitych cos tam sobie puka, a bass, haty w lesie nie? Mixu w intrze nie skomentuje bo w motywie nawet nie ma z czego mixu skladac...
Pierwszy lead za dużo wysokich ma i vocal Ci na początku fałszuje. Vocal i clapy brzmią jakby jakość 64kbps miały. W motywie głównym nawet troszkę powera masz tylko dołem jeszcze powojuj, żeby zabujało bardziej. I do rozbudowania
No niestety nie poszło Ci najlepiej. Ten dźwięk głównego motywu taki jakiś nijaki, zero delaya, zero reeverbu, o głębi nie powiedzawszy stwierdzam iż tego typu wybryk twojegoż zapędu, nie zacznie napędzać parkietu "in the floor madafaka!" xD. Popracuj ciężej nad kawałkiem i dopiero go wrzucaj, co do jakości - do du** z taką robotą!
(26.03.2012, 18:55)DJ Imanis napisał(a): No niestety nie poszło Ci najlepiej. Ten dźwięk głównego motywu taki jakiś nijaki, zero delaya, zero reeverbu, o głębi nie powiedzawszy stwierdzam iż tego typu wybryk twojegoż zapędu, nie zacznie napędzać parkietu "in the floor madafaka!" xD. Popracuj ciężej nad kawałkiem i dopiero go wrzucaj, co do jakości - do du** z taką robotą!
Nie kazdy utwor musi miec delaya i reverba..
A co do jakosci to rozwalilo mnie to.. Takie z was znawcy ze to szok.. Kazdy myslal ze to 128-320 <haha>
Powiem ci że warto posłuchać opinii innych. Pomyłki się zdarzają każdemu. Musisz się nauczyć krytykować własne kawałki, bo jak robisz to po czasie się do niektórych dźwięków przyzwyczajasz i przestają ci one przeszkadzać. Jeżeli wiele osób mówi że coś jest nie tak to znaczy że tak jest. Powinieneś się zastosować do rad powyżej. Bo lepiej jest skrytykować to co jest złe niż to zło wychwalać byś się cieszył. Jeżeli twierdzisz że się nie znają i że według ciebie kawałek jest super. To chociaż postaraj się żeby był jeszcze lepszy.
(26.03.2012, 19:27)Nocturnal Bear napisał(a): Powiem ci że warto posłuchać opinii innych. Pomyłki się zdarzają każdemu. Musisz się nauczyć krytykować własne kawałki, bo jak robisz to po czasie się do niektórych dźwięków przyzwyczajasz i przestają ci one przeszkadzać. Jeżeli wiele osób mówi że coś jest nie tak to znaczy że tak jest. Powinieneś się zastosować do rad powyżej. Bo lepiej jest skrytykować to co jest złe niż to zło wychwalać byś się cieszył. Jeżeli twierdzisz że się nie znają i że według ciebie kawałek jest super. To chociaż postaraj się żeby był jeszcze lepszy.
Nie uważam, że jest super. Sam mam sama niska samoocenę i wiem coś o tym.
To jest mój pierwszy projekt typu takich brzmień.
Według mnie track jest slaby jak każde inne które leżą na PC...
Co do postarania to się postaram, ale wyjdzie jak wyjdzie.
Widziałem nawet w winampie jaka to jakość i polecam Ci poczytać mój komentarz jeszcze raz, kolego sam nie błyszczysz. I polecam nad słuchem muzycznym troszkę popracować, bo Ci vocal nie idzie tak jak trzeba. Może jakiś instrument? Polecam pianinko, gitarkę
(26.03.2012, 18:55)DJ Imanis napisał(a): No niestety nie poszło Ci najlepiej. Ten dźwięk głównego motywu taki jakiś nijaki, zero delaya, zero reeverbu, o głębi nie powiedzawszy stwierdzam iż tego typu wybryk twojegoż zapędu, nie zacznie napędzać parkietu "in the floor madafaka!" xD. Popracuj ciężej nad kawałkiem i dopiero go wrzucaj, co do jakości - do du** z taką robotą!
Nie kazdy utwor musi miec delaya i reverba..
A co do jakosci to rozwalilo mnie to.. Takie z was znawcy ze to szok.. Kazdy myslal ze to 128-320 <haha>
Jak takie "znawcy" z nas to po co wstawiasz swoje dzieło tutaj?